Adw. dr Tomasz Jezierski brał udział w niezwykle ciekawym 21. Seminarium Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, które odbyło się 13 stycznia 2025 roku. Współgospodarzem seminarium był Sędzia Sądu Okręgowego dr Artur Ozimek. W dyskusji wzięli udział m.in. prokurator dr Joanna Pawlik-Czyniewska, adw. dr Patrycja Balcer-Czarnecka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz prof. dr hab. Andrzej Sakowicz z Uniwersytetu w Białymstoku. Zagadnieniem przewodnim seminarium była jawność procesu karnego, które zostało ukryte pod zaskakującym tematem „Co byś wiedział o Sokratesie, gdyby jego proces był tajny?”, który został opracowany przez SSO dra Artura Ozimka.

Jawność procesu karnego jest kluczowym elementem sprawiedliwości, ponieważ zapewnia przejrzystość i kontrolę społeczną nad działaniami wymiaru sprawiedliwości. Dzięki jawności obywatele zyskują dodatkową gwarancję, że procesy są prowadzone uczciwie i bezstronnie, co zwiększa zaufanie do systemu prawnego. Ponadto jawność procesów karnych pozwala na monitorowanie i ocenę pracy sędziów, prokuratorów oraz adwokatów, co sprzyja podnoszeniu standardów zawodowych i etycznych wśród przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.

Z drugiej strony, jawność procesu karnego może mieć negatywne skutki na przykład w przypadku, gdy oskarżonym jest osoba niewinna. Publiczne ujawnienie informacji o oskarżeniu może prowadzić do stygmatyzacji i utraty reputacji, nawet jeśli osoba zostanie później uniewinniona. Może to również wpływać na życie prywatne i zawodowe oskarżonego, powodując stres i trudności w codziennym funkcjonowaniu. W niektórych przypadkach jawność procesu może prowadzić do presji społecznej na wymiar sprawiedliwości, co może wpłynąć na bezstronność i uczciwość postępowania.

Czy istnieje więc złoty środek?